kraj:
Włochy
autor: KLA
06-01-2013, 12:52 komentarzy: 0

Befana – dobra czarownica roznosząca włoskim dzieciom prezenty

“Działa” tylko na Półwyspie Apenińskim. Maluchy dostają od niej podarki w nocy z 5 na 6 stycznia każdego roku. Tym razem jednak spotkamy ją nie tylko we Włoszech, ale i w... Warszawie.

Befana – dobra czarownica Befana – dobra czarownica , fot. Simone Zucchelli {ZUCCSIM}, Flickr CC

Z postacią Befany wiąże się wielowiekowa tracycja i sporo legend. To czarownica przypominająca Babę Jagę, odziana w łachmany, ze spiczastym nosem i takim też nochalem wyzierającym spod kryjącej głowę chusty. Jej ubrania są poplamione sadzą, ponieważ Befana wlatuje do domów przez komin, a podarki wrzuca do przygotowanych już przez dzieci skarpet. Te dobre obdarza słodyczami i zabawkami. Na złe w skarpetach czekają czosnek, cebula, popiół czy kawałek węgla albo mała rózga (we włoskich sklepach sprzedawane są rózgi “osłodzone” czyli przyozdobione cukierkami).

Nazwa Befana pochodzi od włoskiego słowa Epifania określającego Święto Objawienia Pańskiego czyli Święto Trzech Króli. Zamyka ono okres świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Dlatego Befana utożsamiana jest z odchodzącym, starym rokiem, a jej prezenty są jego podsumowaniem i oceną tego, jak się każde dziecko w minionym roku zachowywało.

Befana – dobra czarownica
Befana – dobra czarownica, fot. daggy72, Flickr CC

"Befana przychodzi nocą
Dziurawe chodaki klekoczą,
Suknia cała połatana,
Wiwat, niech żyje Befana!"


Befana znana już była starożytnym Rzymianom i, podobnie jak inne czarownice, była “sterowana” przez Boginię Dianę. Mniej więcej dwanaście dni po Bożym Narodzeniu obchodzono śmierć i ponowne narodzenie Matki Natury, która pojawiała się na niebie na miotle pod postacią garbatej staruszki. Symboliczne jej spalenie na ognisku pozwalało na odrodzenie się Matki Natury niczym feniksa z popiołów. Zgodnie z chrześcijańską wersją legendy, Befana spotkała Trzech Króli podążających za światłem betlejemskim do stajenki, gdzie narodził się Chrustus, ale nie chciała im towarzyszyć. Ponieważ potem tego pożałowała, od tej pory co roku odwiedza dzieci przynosząc im te prezenty, których nie podarowała dzieciątku.

Tradycja Befany jest tak żywa, że odwiedzający na początku stycznia Włochy z pewnością zobaczą w sklepach zatrzęsienie skarpet różnych rozmiarów. Tym, którym uda się spędzić ten czas w prywatnych domach, dane będzie osobiście doświadczyć “magii” czekania na Befanę.

Zobacz także: Powieść - przewodnik reklamuje mniej znane regiony Włoch

Okolicznościową imprezę organizuje Włoski Instytut Kultury w Warszawie przy ul. Marszałkowskiej 72. We wtorek 8 stycznia br. obejrzymy tam Akcję teatralną Świetlicy włoskiej prowadzonej przez Angelę Ottone, która w bajkowy sposób opowie skąd się wzięła Befana. Po opowieściach gwiazdkowy przewidziano występ Dzieci ze Świetlicy (kolekcja kolęd i wyliczanek włoskich zebranych tak, by tworzyły oryginalną „żywą szopkę”). Wstęp jest wolny.

Źródła: wlochy.edu.pl, Włoski Instytut Kultury w Warszawie

Zgłoś błąd » Przyjazne drukowanie »

tagi: Atrakcje turystyczne, Befana, Ciekawostki ze świata, Czarownica


reklamy:

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował.

Dodaj komentarz

Aby skomentować musisz się najpierw zalogować

Zgłoś nielegalność zdjęć lub wpisów na tej stronie »