ocena: 0.16/2
dodane: 19-11-2011
Ten chciał nas zaatakować bo bronił swojej ekipy przechodzącej z tyłu. Było odrobinę strachu. Zaczął pędzić w naszą stronę, a ten mini busik, którym się poruszaliśmy jakoś nie dawał poczucia bezpieczeństwa hehe.
Dodaj komentarz
Aby skomentować musisz się najpierw zalogować
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował.