kraj:
Islandia
autor: KLA
16-08-2012, 19:48 komentarzy: 0

Podróż w czeluści wulkanu na spotkanie z Hefajstosem

4000 lat temu islandzki wulkan Thrihnukagigur wybuchł po raz ostatni. Od tego sezonu został udostępniony turystom.

Wewnątrz wulkanu Thrihnukagigur

Na świecie można wspinać się na wiele wulkanów. Jednak spuszczać się w głąb  krateru – już tylko w kilku wypadkach, na przykład do Thrihnukagigur położonego 20 km od Reykjaviku. Tutaj wycieczki organizowane są na życzenie przez stronę: http://www.insidethevolcano.com

Wyprawa ma dwa etapy – pierwsza to trekking przez pole wulkaniczne pośród skał i szczelin, z których widowiskowo wydobywa się gaz. Druga – zjazd na specjalnej platformie 120 metrów w głąb wulkanu i spacer przy świetle latarek po wnętrzu komory magmowej.

Planowane jest też wywiercenie w ścianie góry tunelu, który z powierzchni prowadziłby do punktu widokowego na komorę magmową.

Zobacz także: Samolotem z Europy do USA szybciej niż pociągiem z Krakowa do Warszawy

Oczywiście realizacja tego przedsięwzięcia zależy od tego, na ile popularne staną się wycieczki do Thrihnukagigur. Pozostaje bowiem pytanie, na ile w ludzkiej pamięci pozostają ponure obrazy erupcji innego islandzkiego wulkanu Eyjafjoell, która późną wiosną 2010 roku spowodowała anulowanie ponad 100 tys. lotów i uwięzienie na lotniskach milionów pasażerów. Rok temu, w maju wybuchł drugi, islandzki wulkan – Grimsvotn.

Źródło: The Guardian (Travel)


Zgłoś błąd » Przyjazne drukowanie »

tagi: Ciekawostki ze świata, Podróże, Thrihnukagigur, Turystyka, Wulkany


reklamy:

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował.

Dodaj komentarz

Aby skomentować musisz się najpierw zalogować

Zgłoś nielegalność zdjęć lub wpisów na tej stronie »