kraj:
Ukraina
21-10-2012, 22:31 komentarzy: 0

Wycieczka na skraj drogi... Czarnobyl

Czy okolice Czarnobyla można uznać za miejsce atrakcyjne dla turystów? Jak najbardziej. Wycieczki do strefy skażenia to popularna atrakcja - zwłaszcza dla osób, które czytały "Piknik na skraju drogi".

Prypec Prypec , fot. Martijn Munneke, Flickr CC

We wspomnianej powieści - arcydziele science-fiction, którego autorami są bracia Strugaccy - bohaterem jest "strefa", czyli obszar, na którym niegdyś wylądowali kosmici. Choć goście odlecieli, nie zdradzając powodów wizyty, pozostały po nich pamiątki - dziwne zjawiska oraz mnóstwo pozornie magicznych przedmiotów o nieznanym przeznaczeniu. Ze względu na czające się na każdym kroku niebezpieczeństwo, "strefa" pozostała obszarem niezamieszkałym, odwiedzanym tylko przez śmiałków, którzy ryzykowali życiem, by poznać jej tajemnice.

"Piknik na skraju drogi", a także jego filmowa adaptacja pod tytułem "Stalker", od dekad pobudza wyobraźnię milionów osób. "Strefa" to miejsce opustoszałe, niepokojąco spokojne, znane, a jednocześnie zupełnie tajemnicze; już sam jego opis przysparza o ciarki oraz uderza w naszą żyłkę odkrywcy. Sprawę z tego zdają sobie biura turystyczne, które organizują wycieczki w okolice elektrowni w Czarnobylu.

Prypec, opuszczone miasto w obwodzie kijowskim, Ukraina
Prypec, fot. Stahlmandesign, Flickr CC
 
Dlaczego akurat tam? Z oczywistych powodów: wyludnione, niszczejące, nadal radioaktywne ruiny pobliskich miejscowości jako żywo przypominają opisy z powieści Strugackich. Największą atrakcją jest przechadzka po mieście Prypeć, które słynie z ikonicznego diabelskiego młyna, górującego nad ponurą okolicą. Firmy organizujące ekstremalne wakacje zabierają chętnych także do samego Czarnobyla, gdzie można zobaczyć widmową stację kolejową, niepokojąco pusty port rzeczny, centrum miasta, a nawet tereny elektrowni.
 
Czy wycieczki do strefy zamkniętej są bezpieczne? Władze Ukrainy nie są o tym do końca przekonane; pomimo ogromnego zainteresowania turystów politycy starają się ograniczyć możliwość zwiedzania ruin. Mimo wszystko ruch turystyczny nie jest całkowicie blokowany - na tereny zamknięte wpuszcza się tylko odpowiednio przygotowane grupy, a także zabrania wjazdu z dziećmi poniżej 17 roku życia. Szacuje się, że dawka promieniowania, na którą wystawiają się osoby wędrujące po Prypeci i okolicach, jest równa dawce, którą przyjmujemy spędzając cały dzień na słonecznej plaży.

Prypec, opuszczone miasto w obwodzie kijowskim, Ukraina
Prypec, fot. Stahlmandesign, Flickr CC

Gdzie jest Prypeć? Ukraina, Zobacz na mapie

Z czasem będzie tylko lepiej - to znaczy jeszcze bardziej bezpiecznie i jeszcze bardziej opłacalnie. "Turystyka nuklearna" nabiera bowiem rozpędu. W połowie ubiegłej dekady dopiero stawiała pierwsze kroki, zaś dziś jest już inspiracją dla twórców filmów fabularnych, takich jak "Reaktor strachu". Elektrownia w Czarnobylu przechodzi do mainstreamu.

Prypec, opuszczone miasto w obwodzie kijowskim, Ukraina
Prypec, fot. David Holt, Flickr CC
 
Można tylko zastanawiać się, czy wzrost popularności okolic Prypeci, paradoksalnie, nie zaszkodzi organizatorom wycieczek. Obecnie Czarnobyl kusi aurą tajemniczości i czającego się w ukryciu niebezpieczeństwa. W takiej sytuacji najgorsze, co może się stać, to stwierdzenie, że zagrożenie minęło i otworzenie okolicy dla wszystkich chętnych. Czy to nie definicja ironii losu?

Zobacz także:  Turystyczna futurologia: windą do nieba i inne przepowiednie 
 
* * *
 
Artykuł nadesłany przez redakcję portalu BiletyAutokarowe.pl. Kup tanie bilety autokarowe do ponad 30 krajów Europy. 90 przewoźników, 24 000 połączeń, 0% prowizji. Zapraszamy.

Zgłoś błąd » Przyjazne drukowanie »

tagi: Atrakcje turystyczne, Czarnobyl, Prypeć, Turystyka nuklearna


reklamy:

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował.

Dodaj komentarz

Aby skomentować musisz się najpierw zalogować

Zgłoś nielegalność zdjęć lub wpisów na tej stronie »