Brytyjski turysta porwany na Ukrainie dla okupu
30 tysięcy dolarów zażądali od rodziny porywacze angielskiego turysty, który podróżował samotnie po Ukrainie. Mężczyzna został uwolniony przez jednostkę do zadań specjalnych.Ukraińska Służba Bezpieczeństwa - Ukraine SBU Alpha
Mężczyzna zameldował się 3 marca br. w jednym z hoteli w Dniepropietrowsku. Dwa dni później zadzwonił do rodziny w Wielkiej Brytanii z informacją, że został uprowadzony, a w zamian za wolność porywacze żądają 20 tysięcy funtów (30 tysięcy dolarów).
Pieniądze miały zostać przelane na specjalny rachunek. Bliscy angielskiego turysty, który podróżował sam po Ukrainie, nie dali się jednak sterroryzować ewentualnymi groźbami tylko zaraz skontaktowali się z ambasadą Królestwa Wielkiej Brytanii w Kijowie. Ta z kolei powiadomiła lokalne organa ścigania. Do akcji wkroczyła Ukraińska Służba Bezpieczeństwa, która szybko ustaliła miejsce przetrzymywania turysty.
Jeszcze tego samego dnia został on uwolniony przez specjalną, elitarną jednostkę Alfa, która zorganizowała zasadzkę na trzech, jak się okazało, porywaczy – przewozili oni swoją ofiarę samochodem z Dniepropietrowska do Charkowa. Brytyjczyk nie chciał ujawnić prasie swojego nazwiska, ale nadal współpracuje przy prowadzonym śledztwie, mającym wyjaśnić okoliczności i przyczyny porwania.
Zobacz także: Wycieczka na skraj drogi... Czarnobyl
Dniepropietrowsk to trzecie co do wielkości miasto Ukrainy, położone na południu kraju, w zakolu Dniepru. To przemysłowe miasto ma dwa oblicza – z jednej strony relikty w postaci niszczejących zakładów pracy i fabryk – z drugiej ambitne, nowoczesne „city” z pierwszymi na Ukrainie drapaczami chmur. Jego przepych kojarzy się Andrew Evansowi, autorowi przewodnika National Geographic po Ukrainie z Las Vegas. Bez wątpienia coś w tym jest, bo zarówno architektura jak i mieszkający tutaj ludzie są bardzo nuworyszowscy.
Źródła: telegraph.co.uk, Andrew Evans, Ukraina – przewodnik turystyczny National Geographic
Zgłoś błąd » Przyjazne drukowanie »
tagi: 2013, Ciekawostki ze świata, Na Ukrainie, Podróże, Turysta, Turystyka, Uprowadzony
Dodaj komentarz
Aby skomentować musisz się najpierw zalogować
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował.