Zygzakiem przez hale targowe czyli pierwszy Wiedeński Maraton Halowy
Zima ze swą aurą nie jest w naszej części globu zbyt przyjazna dla biegaczy i maratończyków. Chcąc to zmienić austriacka stolica zaprasza na pierwszy Wiedeński Maraton Halowy, który odbędzie się w najbliższą niedzielę, tj. 16. grudnia 2012 r.
Wiedeński Maraton Halowy - plan trasy
Po raz pierwszy w historii na terenie targów wiedeńskich (Messe Wien) odbędzie się bieg maratoński. Zawodnicy pokonywać będą kolejne okrążenia głównie w hali A i hali B. Aby pokonać pełny dystans maratonu 42,195 km konieczne jest przebiegnięcie wyznaczonej trasy szesnaście razy. Dla mniej wytrwałych przygotowano również półmaraton (8 okrążeń) oraz ćwierćmaraton (4 okrążenia).
Organizatorzy ograniczyli liczbę uczestników do łącznie 999 osób, aby w pełni zapewnić bezpieczeństwo, uniknąć zastojów na trasie, a tym samym zagwarantować osiągnięcie stosunkowo dobrych wyników. W każdej konkurencji: maraton, półmaraton i ćwierćmaraton wystartują zatem tylko 333 osoby.
Ważnym aspektem organizacyjnym jest również zapewnienie odpowiedniej temperatury w halach aby nie narażać uczestników biegu na utratę zdrowia. Wobec ujemnych temperatur na zewnątrz ustalona stała temperatura wewnątrz plus 15o C wydaje się być idealna i stwarzać biegaczom absolutnie najlepsze warunki do wysiłku.
Gdzie odbędzie się Wiedeński Maraton Halowy? Messe Wien, Messeplatz 1, Wiedeń, Austria, Zobacz na mapie
Wiedeński Maraton Halowy ma ożywić i uatrakcyjnić austriacką scenę lekkoatletyczną jeszcze przed świętami. Ponoć chętnych do udziału w maratonie nie brakuje a zgłoszenia i wszystkie szczegóły pod adresem: www.indoormarathon.at
Zobacz także: Wiedeń – miasto idealne do mieszkania. I dla turystów.
16. grudzień 2012
godz. 09:00 Uhr: start ćwierćmaratonu
godz. 10:00 start półmaratonu
godz. 12:00 start maratonu
Zgłoś błąd » Przyjazne drukowanie »
tagi: Ciekawostki ze świata, Hale targowe, Halowy, Maraton, Messe Wien, Wiedeński
Dodaj komentarz
Aby skomentować musisz się najpierw zalogować
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował.