kraj:
Australia
16-05-2012, 16:42 źródło: BiletyAutokarowe.pl     komentarzy: 0

Najdziwniejsze pomniki na świecie

„My, Polacy, my lubim pomniki” - pisał Konstanty Ildefons Gałczyński w „Pomniku studenta”. Choć wszystko wskazuje na to, że miał rację, to jednak w stawianiu monumentów ustępujemy narodom z bardziej wybujałą wyobraźnią. Przedstawiamy najciekawsze (i najdziwniejsze) pomniki z całego świata.

Odwrócony pomnik Charlesa La Trobe (Australia) Odwrócony pomnik Charlesa La Trobe (Australia) , Flickr CC, Learz

Odwrócony pomnik Charlesa La Trobe (Australia)

 
Charles La Trobe był pierwszym i najbardziej znaczącym zarządcą walijskiej kolonii Wiktoria w Australii. Region zawdzięcza mu swe słynne ogrody botaniczne, bibliotekę miejską, muzeum, uniwersytet i wiele innych ważnych miejsc czy organizacji. Dlaczego tak zasłużonego człowieka honoruje się tak dziwacznym pomnikiem? Z dwóch powodów.

Czytaj wiadomości z Australii

Po pierwsze, pomysłodawcy dzieła obawiali się, że zwykły pomnik to kiepski sposób na upamiętnienie bohatera. Podobnych monumentów znajduje się na całym świecie tak wiele, że nikt nie zwróciłby uwagi na kolejny. Wystarczyło jednak odwrócić go do góry nogami, aby budził zainteresowanie na całym świecie. Po drugie, La Trobe jest znany w Anglii o wiele lepiej niż w Australii. Anglia znajduje się po drugiej stronie kuli ziemskiej – ludzie chodzą tam „do góry nogami”, stąd też podobna orientacja pomnika.
 

Rekin z Headington (Anglia)


Rekin z Headington (Anglia)
Rekin z Headington (Anglia), fot. James Turnbull, Flickr CC

Będąc w Oxfordzie, udajcie się pod adres 2 New High Street, Headington, a przywita was niecodzienny widok. Kto i dlaczego zrzucił z samolotu ogromnego rekina?
 
Prawdopodobnie najdziwniejsza rzeźba w całej Anglii powstała w roku 1986 z inicjatywy Johna Buckleya. Inspiracją artysty stało się wybrzeże Morza Czerwonego. Spacerując nadmorską drogą i widząc z jednej strony ciepłe, spokojne morze, a z drugiej skalistą, gorącą, nieprzyjazną pustynię, Buckley zaczął wyobrażać sobie rekiny wyskakujące z wody i pędzące niczym rakiety w stronę lądu. Dlaczego? Ponieważ taki widok skojarzył mu się z bombardowaniami, jakie miały wówczas miejsce w Libii. Powietrzne ataki były odpowiedzią Zachodu na sponsorowanie przez kraj zamachów terrorystycznych. Pomysł z czasem ewoluował, przybierając kształty rekina z Headington, który symbolizuje zrzucenie bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki.

Dołącz do nas na Facebooku!
 
Rzeźba początkowo budziła sporo kontrowersji. Postawiono ją bez zezwolenia władz miasta, zatem urzędnicy zaczęli starać się o jej usunięcie. Rekina ocalili mieszkańcy Headington, którym spodobała się wizja Buckleya.
 

Pustynna dłoń (Chile)


Pustynna dłoń (Chile)
Pustynna dłoń (Chile), fot. Teosaurio, Flickr CC

Głęboko na pustyni Atacama, 75 km od najbliższego miasta, można natknąć się na niezwykły pomnik wyobrażający przebijającą się przez ziemię dłoń. Skąd wziął się 11-metrowy monument i dlaczego postawiono go w tak odludnym miejscu?
 
Pomnik wzniósł na początku lat 80. ubiegłego stulecia chilijski artysta Mario Irarrazabal. Dłoń miała symbolizować ludzką bezradność wobec przemocy i niesprawiedliwości. Żelazno-cementowa konstrukcja położona jest w najbardziej suchym miejscu na świecie, co ma podkreślać słabość i beznadziejne położenie człowieka.
 
Na początku lat 90. w pobliżu dłoni powstała autostrada. Od tego czasu pomnik jest popularną atrakcją turystyczną, jednak ze względu na oddalenie od cywilizacji stał się celem graficiarzy i musi być regularnie czyszczony.
 
Co ciekawe, motyw dłoni przewija się przez całą twórczość Irarrazabala. Artysta znalazł również swoich naśladowców w innych krajach, przez co na podobne monumenty można natknąć się w różnych częściach świata.
 

Wiszący kran (Minorka)


Wiszący kran (Minorka)
Wiszący kran (Minorka), fot. mira66, Flickr CC

Magiczny, wiszący w powietrzu kran, z którego leje się woda, to ozdoba miasta Santa Galanda. Za tą niezwykłą fontanną nie kryje się żadna głębsza ideologia – po prostu wygląda bardzo efektownie. Podobne instalacje można spotkać na całym świecie. Choć nie są niczym unikalnym, uznaliśmy, że warto wspomnieć przynajmniej o jednej z nich, bo widok jest, delikatnie mówiąc, niecodzienny.
 
W jaki sposób działa wiszący kran? Bardzo prosty. Rozwikłanie zagadki pozostawimy jednak zdolnościom dedukcji Czytelników.
 

Gigantyczny spinacz (Stany Zjednoczone)


Gigantyczny spinacz (Stany Zjednoczone)
Gigantyczny spinacz (Stany Zjednoczone), fot. Ellis Family, Flickr CC

Aż 10 ton nierdzewnej stali wykorzystano do postawienia tego dziwacznego pomnika. Jego autorem jest Amerykanin szwedzkiego pochodzenia Claes Oldenburg. Artysta rozpoczął pracę nad spinaczem w roku 1974, gdy władze miasta Filadelfia zdecydowały się przeznaczyć jeden procent budżetu, zarezerwowany na wspieranie sztuki, na realizację jego niezwykłego projektu. Spinacz został odsłonięty w roku 1976.
 
Nie był to ani pierwszy, ani ostatni z zaskakujących pomników Oldenburga. Artysta uwielbiał abstrakcję, zaś szczególnie upodobał sobie uwznioślanie przedmiotów codziennego użytku. Do innych dzieł jego autorstwa należą m.in. szminka na gąsienicach, wielki stempel czy ogromny korektor do maszyny do pisania.
 
Dziwacznych pomników i związanych z nimi ciekawych historii jest jeszcze więcej. Chcecie je poznać? Kliknijcie „Lubię to” lub pozostawcie komentarz.

Artykuł nadesłany przez redakcję portalu BiletyAutokarowe.pl, w której kupisz bilety autokarowe  do Niemiec, Anglii, Francji czy Włoch a także miejscówki na autokary do Holandii, Chorwacji, Hiszpanii oraz ponad 20 innych krajów w całej Europie. Zapewniamy najniższe ceny, pomoc w rezerwacji oraz po jej dokonaniu. Zapraszamy.


Zgłoś błąd » Przyjazne drukowanie »

tagi: Gigantyczny spinacz, Najdziwniejsze pomniki, Wiszący kran


reklamy:

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował.

Dodaj komentarz

Aby skomentować musisz się najpierw zalogować

Zgłoś nielegalność zdjęć lub wpisów na tej stronie »