Sposób na kryzys. Włochy otwierają się na turystów z psami
Ponad 150 plaż i nadmorskich ośrodków wypoczynkowych, a do tego dziesiątki hoteli i gospodarstw agroturystycznych w Italii proponuje przyjezdnym wypoczynek z przyjaciółmi na czterech łapach. To efekt działań byłej minister turystyki Micheli Vittorii Brambilla.
Brambilla to jedna z najbardziej operatywnych byłych członkiń włoskiego rządu. Mimo, że już nie stoi na czele resortu turystyki, założyła Włoską Federację Stowarzyszeń ds. praw zwierząt i środowiska, organizację, w której imieniu podpisała dwa dni temu umowę z Anci, Narodowym Stowarzyszeniem Gmin Włoskich. Umożliwi ona otwarcie poszczególnych regionów na turystykę z udziałem zwierząt domowych.
Chodzi przy tym nie tylko o udostępnienie części plaż, ale też wybranych terenów zielonych w miastach i środków komunikacji. W jak szybkim tempie to się odbywa, można prześledzić klikając codziennie na portal Federacji: tutaj (Wakacje na czterech łapach), gdzie w każdym regionie Włoch rejestrują się podmioty oferujące swoje usługi turystom z psami i kotami.
To rozwiązuje problem nie tylko samych Włochów, którzy mają 22 mln milusińskich – przy okazji jest to dodatkowy zabieg, aby nie wyjeżdżali oni na wakacje za granicę, ale pieniądze na urlop wydali w kraju.
Ta strona ułatwi również problem Polakom, którzy, wyjeżdżając na wakacje do Italii nie chcą zostawiać swoich zwierzaków na przykład w drogich hotelach czy wynajmować równie kosztownych petsitterów.
Zobacz także: Italia od kulis. Przewodnik po Włoszech, jakich nie znamy.
Trzeba pamiętać, że przed wyjazdem pies musi być zaczipowany, mieć paszport i być zaszczepiony przeciw wściekliźnie.
Źródło: ANSA
Zgłoś błąd » Przyjazne drukowanie »
tagi: Pies na wakacje, Podróże z psami, Turyści z psami, Turystyka z psami
Dodaj komentarz
Aby skomentować musisz się najpierw zalogować
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował.