Czym jeździł Che Guevara? Kuba dla amatorów starych samochodów.
Chryslery, Fordy, Buicki, Cadillaki, ale i Moskwicze oraz Fiaty 126 p. Takich samochodów „na chodzie” nie zobaczycie nigdzie indziej – tylko na wyspie „Fidela”.Auta na Kubie
Właśnie ”małym” fiatem przemieszczałam się najczęściej po Hawanie podczas mojego pierwszego pobytu na Kubie w 1997 roku. „One dollar” i jechałam dokąd chciałam, zazwyczaj z centrum prasowego na Paseo Jose’ Marti, gdzie stał mój dwugwiazdkowy hotel (relacjonowałam wtedy wizytę Jana Pawła II). Samochód miał wszystkie szyby, oprócz przedniej, zamalowane na czarno. Karoseria zżarta rdzą.
Zobacz zdjęcia z Kuby
Mimo upływu lat nic się nie zmieniło. Brak rodzimej produkcji oraz obowiązujące od 1961 roku amerykańskie embargo, którego, mimo początkowych nadziei, nie zniósł prezydent Obama, sprawiają, że Kubańczycy poruszają się starymi gratami pamiętającymi często epokę Batisty.
Podczas gdy jednak karoseria jest made in America, „wnętrze” to już produkcja radziecka. Co prawda od 1 października 2011 roku rząd zalegalizował kupno i sprzedaż nowych samochodów, które można nabywać w salonach. Jednak dla biednych Kubańczyków nawet te najtańsze modele są zbyt drogie. Do tego trzeba opłacić 4% podatku. Dlatego, jak na razie, nic się nie zmienia i nadal na ulicach można podziwiać samochodowy skansen.
Zobacz także: Na Karaibach nie tak sielsko: cholera na Kubie i Haiti
Najciekawsze egzemplarze, w tym cadillaca Che Guevary, gromadzi muzeum starych samochodów przy ulicach Calle Oficios nr 12 i Callejón de Jústiz. Znajduje się ono w starej, najpiękniejszej części miasta - Havana Vieja.
Zgłoś błąd » Przyjazne drukowanie »
tagi: Auta na Kubie, Podróże, Turystyka
Dodaj komentarz
Aby skomentować musisz się najpierw zalogować
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował.