kraj:
Polska
12-06-2013, 11:16 komentarzy: 0

Bilety Autokarowe, Turystyka

Co w turystyce #4: Czym denerwują turyści

W wielu częściach świata turysta to zło konieczne: osobnik irytujący, ale napędzający miejscową gospodarkę. Goście z zagranicy są tolerowani, lecz trudno oczekiwać, by darzono ich miłością. Jakimi zachowaniami podnosimy ciśnienie mieszkańcom miejscowości wypoczynkowych?

Wyniki ankiet, komentarze na forach turystycznych i analizy w branżowych serwisach nie pozostawiają złudzeń: gdziekolwiek się udamy, denerwujemy tambylców zarówno generalnym nastawieniem do ich kultury, jak i całym asortymentem drobnych nietaktów. Przewinieniem, które najszybciej wychodzi na jaw, jest brak choćby szczątkowej znajomości miejscowego języka czy obyczajów.
 
Rzadko zadajemy sobie trud zgromadzenia informacji o kraju, do którego się wybierania - dlatego nie powinniśmy się dziwić pełnym dezaprobaty spojrzeniom, którym jesteśmy obrzucani, wybierając się w kostiumie kąpielowym do sklepu położonego nieopodal plaży. O ile na Majorce czy Florydzie to nic zdrożnego, w Indiach sytuacja przedstawia się zgoła inaczej.
 
Nawet jeśli poświęcimy czas na poznanie obcej kultury, możemy uprzykrzyć komuś życie drobnostkami, na które nawet nie zwrócimy uwagi. Irytujemy miejscowych, jeżdżąc autobusami z wielkim plecakiem czy zatrzymując się nagle na środku zatłoczonej ulicy, by zrobić kilka zdjęć. Niezbyt lubianym zwyczajem jest porównywanie czegokolwiek z tym, co mamy u siebie. Niewskazane, choć praktykowane, jest zabieranie głosu w sprawach politycznych danego regionu, a także odmowa spróbowania specjałów lokalnej kuchni.
 
Uwaga: wkraczamy na niebezpieczne terytorium stereotypów. Nie sposób nie zauważyć, że w komentarzach dotyczących turystów wiele rodzajów zachowań przypisuje się gościom pochodzącym z określonych krajów. I tak: Amerykanie są krytykowani za skłonność do wymagania od sprzedawców w każdej części świata, by podawali cenę towaru w dolarach oraz mówili po angielsku. Przybyszów ze Stanów gani się też za nadmierne eksponowanie (np. na plaży) wątpliwych wdzięków - w czym rzekomo dorównują im Anglicy, skłonni do pijaństwa i, zwykle w rezultacie, ekshibicjonizmu.
 
Nie tylko te dwie nacje dorobiły się etyketek. Jeśli wierzyć Internetowi, Hindusi są generalnie niemili, Grecy - hałaśliwi, Hiszpanie na wszystko narzekają, a Rosjanie mają dziwne poczucie estetyki oraz fatalne maniery przy stole. Co ciekawe, podobnymi wadami rzekomo cechują się Niemcy, wyjątkowo nieuprzejmi dla personelu hoteli czy restauracji. Złoty laur arogancji należy się jednak Francuzom, dla których lokalne zwyczaje podobno nic nie znaczą.
 
Chińczyków postrzega się jako niewychowanych i nieobytych w świecie - najwyraźniej nieprzypadkowo, gdyż sam wicepremier Chin zaproponował stworzenie "kodeksu zachowania" dla swoich podróżujących krajan. W tym przypadku należy się jednak rozgrzeszenie, jako że zagraniczna turystyka to nowy trend dla mieszkańców komunistycznego kraju. Chińczycy starają się wypaść jak najlepiej, przynajmniej we własnych oczach: tylko tym można wytłumaczyć fakt, że na leśnych ścieżkach spotykano azjatyckich turystów w garniturach i turystki chodzące na szpilkach.
 
Na pewno tylko czekacie, aż dojdziemy do Polaków. Teraz dopiero nam się dostanie, prawda? Nic z tego. Jakimś cudem polscy turyści są neutralni. Nie znajdziemy na nasz temat wielu negatywnych opinii; podobno zachowujemy się całkiem porządnie i nikomu nie wadzimy, choć ze względu na to, że nie wydajemy zbyt wiele podczas wakacji, nie jesteśmy uważani za priorytetowych klientów branży turystycznej. Ale może po prostu jest wyjeżdżamy zbyt rzadko, żeby dorobić się własnego stereotypu. W tym przypadku uniknęliśmy zaszufladkowania, ale naprawdę nie ma się czym chwalić.
 
Jego zachowanie jest tolerowane, co nie znaczy, że usprawiedliwione. O ile rzeczy denerwujących nas podczas podróży trudno uniknąć, to wyłącznie od nas zależy, czy sami będziemy podnosić tambylcom ciśnienie.

Zobacz także: Co w turystyce? #3: Ryzykowne hobby
 
* * *
 
Artykuł nadesłany przez redakcję portalu BiletyAutokarowe.pl, oferującego bilety na autokary do każdej części Europy. Porównaj oferty, kup bilet, udaj się w podróż - a po powrocie oceń przewoźnika!

Zgłoś błąd » Przyjazne drukowanie »

tagi: Ciekawostki ze świata, Podróże, Stereotypy, Turyści, Turystyka


reklamy:

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował.

Dodaj komentarz

Aby skomentować musisz się najpierw zalogować

Zgłoś nielegalność zdjęć lub wpisów na tej stronie »