Potwierdza się czarny scenariusz, kolejne biuro podróży upada

W komunikacie przesłanym do Marszałka między innymi czytamy: „Po zapoznaniu się z bieżącą sytuacją dotyczącą powrotu klientów z Hurgady informujemy, że nie jesteśmy w stanie dalej kontynuować procedury powrotu. Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, niestety dłużej nie możemy zwlekać narażając klientów na kolejne stresy związane z ich powrotem do kraju. Proszę o pomoc w sięgnięciu klientów do Polski."

Mati World Holidays utracenie płynności finansowej uzasadnia m.in. bankructwem linii lotniczej, błędami u egipskiego operatora oraz znaczącymi brakami płatności ze strony agentów biura.

Na oficjalnym serwisie Województwa Śląskiego czytamy, że Urząd Marszałkowski rozpoczął już przygotowania do zapewnienia powrotu klientów biura do kraju. Kwota gwarancyjna Mati World Holidays wynosi ok. 57 tys. euro. Urząd w tej chwili zbiera informację nt. liczby klientów biura w pozostających poza krajem.

W wyżej wymienionym serwisie możemy przeczytać również, że Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego uruchomił drugi telefon informacyjny dla klientów biura Aquamaris, które wcześniej ogłosiło upadłość. Poszkodowanych może być ok. 2,2 tys osób.

Zobacz także: Czarnej serii bankructw biur podróży ciąg dalszy

Przypomnijmy, że w piątek 3 sierpnia b.r. zarząd biura Aquamaris złożył do Marszałka Województwa Śląskiego oświadczenie o niewypłacalności. W tym czasie za granicą, jak wynika z potwierdzonych w trakcie organizacji transportu do Polski danych, przebywało 689 klientów Aquamaris.

Obecnie za granicą przebywa jeszcze 139 turystów - 116 na Krecie oraz 23 na Riwierze Olimpijskiej. Pełny komunikat tutaj.

Źródło: slaskie.pl